Dziesiątki odwołanych, setki opónionych lotów oraz tysiące sfrustowanych pasażerów. Tak wyglądało lotnisko Stansted w ciągu ostatnich 3 dni. Wszystko zaczęło od piątkowych burz w całej Anglii.

Wielu pasażerów, głównie turystów utknęło na lotnisku spędzając na nim 2 doby.

Ryanair przepraszał swoich klientów tłumacząc, że nie ma na tą sytuację żadnego wpływu.

Część pasażerów po odwołaniu lotów porzuciła ponad 1000 bagaży na lotnisku.

Ci, którzy zdecydowali się na powrót do Londynu również mieli z tym problem ponieważ odwołano również pociągi Stansted Express. Powstała kilkutysięczna kolejka do autokarów.

Jedna z pasażerek powiedziała, że oczekiwała ponad 5 godzin na autobus National Express.

W poniedziałek rano Ryanair powiadomił na swoim profilu Twitter, że z powodu efektu domina oraz niedoboru personelu będzie dzisiaj opónionych lub odwołanych około 62 lotów co znacznie pogarsza sytuację oczekujących cały weekend pasażerów.

Polskie Minicaby

Polskie Minicaby